jakoś/takoś
w Kiju.
Czytam sobie jakiś wierszyk.
A dziś piszę sobie
jakiś/takiś
Obce
twój sen nie dotyka moich powiek
bo one jeszcze nie śpią
ja nie śpię bo dotykam się
pod łóżkiem
wszystko zmieniło się
na (nie)obecność
mam więcej
czasu
dla siebie
większe potwory
i na swoje potrzeby
to nie powinno być obce jak ciało
może lepiej: odcięte albo uśpione
bo śni.
tak łatwiej myśleć
wszystko cokolwiek i księżyc
przyciskać
byleby nie samotność.
Komentarze
Prześlij komentarz