Niepodległy

Chcę zbudować dom o błękitnych porankach. 

O kwiatach, które w dłoni trzyma złota Matka. 

O magicznych oknach, w których widać:

Życie. 


Chcę całować niebo, kiedy księżyc czuwa. 

Być i trwać przy tobie - gdy jesień - zaduma. 

Noce rozczesywać, słońce przywoływać. 

Kochać. 


Chcę być łąką i rzeką. Górą i doliną. 

Boską ścieżką w górę i śnieżną lawiną,

która Cię nie zrani, tylko uratuje. 

Przed złem. 






Komentarze