znieczulica panuje
Znieczulica panuje.
Jest sobie taka niepoetycka sytuacja: idzie dziewczyna, ubrana (nie)normalnie, w szare dresy, białego tisza, czapkę z daszkiem i trampki. Przystaje, prosi o chusteczkę (higieniczną). Najpierw ludzi w starszym wieku, następnie młodą kobietę w bakłażanowych włosach. Wszyscy odwracają się na piętach i łokciach. Dopiero mała dziewczynka podaje chustkę ze słowem dobroci: "krew kapie, proszę wytrzeć".
Tak jak panują miłosne zbrodnie i tęsknoty, tak też panuje znieczulica.
Tą potrzebującą dziewczyną dzisiaj byłam ja.
,,Tą potrzebującą dziewczyną dzisiaj byłam ja.''
OdpowiedzUsuńJutro tą potrzebującą dziewczyną możesz być ty ;)
dokładnie. o taką refleksję mi chodziło ;)
Usuńczytasz pomiędzy wierszami.
dziękuję.