zamki z piasku
Żal jest wgłębieniem w policzku.
Nie wiesz, dlaczego przyszedł i skąd.
Może Zacisze? I ciszej mówisz do rozdrapanej miłości?
Może My.
Jestem na tak - przecież wiesz, więc nie muszę
przeskakiwać przez kosmos. Wystarczy, że
podam ci rękę i pójdziemy nad jezioro. Tam
piękny widok. piękny.
Nie ograniczajmy się, nie zmywajmy (z twarzy) urojeń.
Ty krzyczysz o wszystko. Ja - o nieskończoność.
Jeszcze jeden pocałunek i zderzymy się,
jak zamki z piasku.
Komentarze
Prześlij komentarz