gram w ronda
to taka nowa zabawa dla duszy i ciała
najpierw gonisz tęsknotę
później całujesz wódkę
żartuję
z okien w zasłonach
jaśminowych sklepów obok budki dla psa i wiolinowych na kulki policzków
okrężną drogą wyjeżdżamy z raju zasady są proste nikt nikomu nie podstawia butów
ile
Boga się może zmieścić po kieszeniach to kolejny etap do przejścia są
jeszcze pasy w zebrę albo w dwa koty które zjadają swoje futra po
kolacji
i jeszcze lombard w którym Jaśmina zastawiła duszę
jest.
Komentarze
Prześlij komentarz