wyobraź sobie, że









Droga, którą podążasz ma nieskończenie wiele twarzy. Nie wiesz, na jaką trafisz. Nie wiesz, które słońce uderzy cię w ramiona, który deszcz. Istnieje. Na tym świecie nieskończenie wiele pożegnań i chmur. Wszystkie to opowieści w o smaku pieprzu albo cukru. Słuchaj uważnie: możesz wybierać. Możesz zapisać swoje usta na kartce. Pocałunki. To nieważne, co było kiedyś i jaki kolor ma tlen. Jesteś dzisiaj wszystkim, co może się przydarzyć każdemu. Jesteś niebem i ziemią. Jesteś początkiem i końcem. Jesteś winem czerwonym. Jakimkurwakolwiek winem. Pijanym światłem. Czegokolwiek. Piórem wiecznym. Słyszysz? Wiatr to skrzypce. Sen zaczyna się i kończy pod powiekami. Zamknij oczy. Wyobraź sobie, że ręka, której pragniesz, jest w zasięgu twojej ręki. Wyobraź sobie, że pocałunek, którego pragniesz, jest w zasięgu twoich ust. Wyobraź sobie, że. 

 ~ Kaja Kowalewska / Wyobraź sobie. Zapiski rowerlove 

Fot. ChaosArt

Komentarze