Dworek Biały Domek

W pierwszym tygodniu soczystego, złotego sierpnia byłam gościem uroczego Dworku Biały Domek, który znajduje się w Smardzewicach - malutkim zakątku pomiędzy ramionami drzew a falą jeziora. Zalew Sulejowski - bo tak właśnie nazywa się duża woda obok, to miejsce idealne, aby przeżywać w sposób liryczny zachody słońca i piasek. Miejsce dla tych, którzy pragną czegoś innego, co trudno wkomponować w ciasne ramy "wakacyjnych tripów". Bowiem do Dworku przyjeżdżać można o każdej pogodzie świata i nieba. Uroczy był tutaj ten kawałek lata, jaki otrzymałam w prezencie od cudownych Właścicieli Dworku, uroczy może być także fragment jesieni od liścia do listu, ułamek zimy przytulonej do śniegu, czy wiosny, która kwitnie pełnią. Księżyca i serca. Każda pora roku - idealna na reset, wyłącznik, spokój. Na myśli nieskończone. Spacery poetyckie Szczęśliwą, Wesołą, Pogodną, Słoneczną... Bo takie właśnie imiona posiadają ulice wyjęte z tamtej czasoprzestrzeni. 

wyrywki, nalewki poetyckie/pamiętniki/notatki/chwile

impresja 

Dworek Biały Domek. Czas zatrzymuje się w miejscu. Ciepła rozmowa w recepcji. Klucz do szczęścia. Pokój numer 2. Uśmiech. Siadam na wygodnym łóżku. Rozglądam się. Badam oczami okna. Widok. Szumi gdzieś z boku las, lasek, zagajnik. Szumi kawałek nieba. Powietrze drży. Odkręcam mineralną. To moja chwila. Czuję, jak bardzo moja, jak obracam w rękach czas. Bawię się czasem. Nigdzie nie spieszę, nie biegnę. Odczuwam. 

ekspresja 

Siedzimy na patio. Muzyka sączy się z nieba. Przyjemnie. Wiatr otula spokój. Dłonie zapalają się od natchnienia. Powstaje wiersz: 

dłonie płyną 
jest tak dobrze 
jak ciepło 

drobne listy podnoszą 

na duszach 
dawne duchy 
są przeszłe 

szanuj chmury i usta 

popijaj niebem ziemię i słowa 
zacisze już ma ramiona i smak 


wibracja 

Przy śniadaniu myślę o tym, co niemożliwe. Obiecuję sobie spełniać takie myśli, przeżywać, celebrować poranki. Lubię te myśli niemożliwe. Są słodkie i jednocześnie mobilizują do tego, aby je łapać. Marzyć. Wypełnić. Sobą. 
Lubię marzyć. 
Czaruję usta kawą na patio. Jest pyszna i ma w sobie puch. Czas zdaje się być ciepły i leniwy. Dostarcza tylko tych pozytywnych wibracji, emocji i barw. Mam na sobie biały tisz. Za chwilę wyruszę na rowerlovą trip. Uwielbiam. 
Dworek Biały Domek - to idealna baza wypadowa na rowerowe i piesze wycieczki. Dlatego jeżdżę i zwiedzam. Podziwiam i zapisuję. Zostawiam w powietrzu zapach wiersza. 
W Spale słońce mruczy. W Inowłodzu też. Uśmiecha się wiatr znad rzeki. Pilica drży.

Jest późno. Północ przewinęła się przez przyjemną w dotyku pościel. Zasypiam z radością i budzę się z radością. Poranki tutaj są wyjątkowe. Sączą się leniwie. Mają inny dotyk. Nie ten sam, który w zgiełku wielkiego miasta rozrywa ciszę i spokój. Tutaj poranki są smaczne. Mają zapach chleba i dżemu. Potrawy są dopieszczone, podawane z klasą. Eleganckie. Obsługa na wysokim poziomie dba o każdy najdrobniejszy szczegół. Nie brakuje miodów pitnych, win, nalewek, kurek, jeżyn, malin...

Jest okazja, aby smakować. Elegancko i przepysznie 😊 Filet z łososia marynowany w sosie teriyaki podany z ryżem i mieszanką sałat, grillowane polędwiczki wieprzowe w sosie smardzowym podane na pleckach ziemniaczanych z buraczkami karmelizowanymi w lokalnym miodzie - takimi specjałami ugościli nas wspaniali gospodarze Dworku Biały Domek w Smardzewicach. To było niebo w gębie!


harmonia 

Czuję harmonię. Słońce miesza się z delikatnym wiatrem i zapachem kawy. Na pewno tu kiedyś wrócę.

Dworek Biały Domek to przystań dla zmęczonej duszy, ucieczka od hałaśliwej śruby wielkiego miasta, od gwaru i zgrzytu. Miejsce, w którym można wyciszyć się, wyłączyć świat na chwilę, zatrzymać, poczuć. To taka moja "Mała Toskania" wyryta w sercu i w duszy już na zawsze.






  

Podziękowania 

Za możliwość pobytu w tak uroczym, magicznym, poetyckim miejscu dziękuję Wspaniałym Właścicielom Dworku Biały Domek - Jarkowi i Annie. 

Komentarze

  1. Pieknie opisujesz miejsca i oddajesz emocje....uwielbiam Cie czytac, moge to robic godzinami :) niewazne czy to sa wiersze, powiesci, czy opisy, blogi, twoje pioro jest rozpoznawalne i nie mozna obok niego przejsc obojetnie. Takie talenty zdarzaja sie raz na miliony.
    A Bialym Domkiem zainteresowalas :) Eleganckie miejsce, piekne i takie z dusza. Widac, że ma klase :) Moze wybiore sie tam na jakis weekend...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham słowa. Wszystko z miłości - wiersze i drobne punkty na duszy, którymi znaczę perły i emocje. Łzy są dobre - zwłaszcza takie od serca, z radości. Łzy będące wzruszeniem. I policzki ciepłe, bo tyle snów się spełnia. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Zawsze wierzyłam. Dziękuję Ramona. A Biały Domek polecam gorąco. Miejsce, które działa na wyobraźnię, które zatrzymuje czas.

      Usuń
    2. :) :* - emotki mi wcześniej uciekły, a lubię tę wirtualną cukierkowość ;)

      Usuń
  2. Zaintrygowałaś mnie bardzo :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miejsce wyjątkowe 😊 zgadzam się z każdym twoim słowem i zachwytem.

    OdpowiedzUsuń
  4. tak czytam o tym Dworku i aż by się chciało tam być i chłonąć te wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hanuś
      - było pięknie :) myślę, że już zawsze w pamięci będę miała to miejsce, Dworek Biały Domek, te lekkie, delikatne śniadania i puszystą kawę, marzenia w rękawach koszuli ukryte... szczęście :)

      buziaczki dla Ciebie i cudownie, że udało Ci się dodać komentarz po długich próbach i komplikacjach :)

      Usuń

Prześlij komentarz