i co widzisz?
Mam fazę na kwadratowe kubki. Na duże tisze, koszule, bluzy. Mam fazę na kaptury, wystającą grzywkę, kiedy cykam selfa w lustrze.
A czy Ty nie boisz się spojrzeć w lustro?
Lubię długo i namiętnie. Lubię rower, gitarę, koty. Takie tam. Pierdoły, bez których świat jęczałby pustką. Pustki jęczą - tego nie lubię.
Chociaż czasem uciekam na zadupczyki. To takie małe, maleńkie miejsca, w których pulsuje święty spokój. Noszę różaniec. Róże mam na różowej koszuli.
I lubię te małe, słodkie zadupczyki. Z ławką i powietrzem. Zapełniam je Wami albo tylko sobą. Od czasu do czasu. Mogę Cię całować (po wierszach).
Pisanie mi się nie znudzi. To nie romans - to miłość.
Inne grzechy? To słabość, ale nigdy nie niszczę: pamiątek, sentymentów, ludzi, wiary i nadziei.
Czy może spojrzeć w lustro ten, który wkłada noże
w człowieka?
Czy ty możesz spojrzeć w lustro?
***
Przysuń się. Do siebie.
I co widzisz?
Komentarze
Prześlij komentarz