#slowowroclawian
Taka niespodzianka/niespodziewajka od Lotty. W piątek rano, przed wyjazdem do P., na adres Wydawnictwa (http://www.novatorja.pl/index.php/wydawnictwo.html) przychodzi paczka.
Znajduję w niej kilka podarunków serdecznych i niesamowity list! Gazeta Słowo wrocławian (http://www.slowowroclawian.pl/). Siedem grzechów głuchych... Strona 28. Otwieram. Serce wpada w wir radości. Łapię sny - łapaczem - dodatkiem do lirycznego prezentu. Jest idealnie.
No to mam mobilizację, by pojechać do Wro jak najszybciej :D. Mam nadzieję, że jeszcze znajdę gdzieś tą gazetę ;). Cudnie, że coraz to różniejszymi drogami kontaktu docierasz do ludzi i Twoje słowo idzie wciąż dalej i dalej, i dalej <3.
OdpowiedzUsuńRadość i zaskoczenie. To był piękny, piątkowy poranek. I ta przesyłka i słowa :) listy wymieszane ze wzruszeniem. Łapacz snów.
UsuńWarto.
I cieszę się, że Ty się cieszysz. A Wro ... super trip. Też mi się myśli :)