bo generalnie każdy się boi

Boisz się
dotykać. Mojej rany, ręki.
A przecież to odwaga
i nie boli jak połamane skrzydło.

Bo daje wycisk, siłę, na wszystko
i przysięgam, że nade wszystko kocham
ten tusz. 

Nie będziemy się rozmazywać, użalać
nad sobą.
Nie będziemy robić się w chuja.
Choć czasem życie to rozmazany makijaż.

Będziemy nad rozgrzaną filiżanką.
Ustami
jesień kochać, ręce wzruszać, dokonywać wyborów,
otwierać karty, siebie, ocean.
Łódź.


Komentarze