RMF MAXXX

Wzruszeń ciąg dalszy: 


Komentarze

  1. serce się raduje, jak się to czyta :)
    ps. tylko Ty Kaja potrafisz tak zainspirować.
    Nikt inny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wilhelmina,

      miło, że zaglądasz :)
      przyjemnie czuć każdą stronę świata - i tę realną: huśtawkę, czerwiec, morelową, muzykę. Impulsy światła o 24 na dachu. Jak wczoraj/jutro.
      I tę blogową - tutaj, gdzie tyle liter, a w każdej odczuwanie :)

      Cieszę się, że jesteś.

      Ściskam!

      Usuń
    2. jestem i będę :)
      Uwielbiam te impulsy Kaja. Zapamiętuję je.
      To są zawsze niezapomniane chwile.
      Najpiękniejsze!
      ps. Łopatka jest już na swoim miejscu :)

      Usuń
    3. A pamiętasz autobus i 12 minut biegiem z paskiem w ręku?
      I jeszcze kolacja o 2 w nocy, kurczak z mojej pomidorowej. Kaw już nie zliczę. Tyle tego :)

      Idealnie.
      :*

      Usuń
  2. oczywiście, że pamiętam :)
    to było niesamowite. Tak bardzo chciałam zdążyć, że pasek musiał poczekać, haha. Kolacja o drugiej w nocy - fantastyczny impuls, cudowny! I wiele, wiele innych.. Tyle radości, tyle uśmiechu, tyle wzruszeń :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz