scenariusz i reżyseria: powitanie lata

Jestem padnięta i wytargana przez wiatr wewnętrzny.

Uwielbiam.

Kac jak stąd do Casablanki. I dobrze tak czasem poczuć ten pieprzony, stargany ból głowy i flaków. Wtedy wiem, że żyję. Że był reset jak z serialu, z filmu. Szaleństwo. Scenariusz i reżyseria. Powitanie lata. Armagedon. 

Komentarze