robocza wersja snu
(...) tak często spotykamy się na granicy maków i zmysłów
obok sklepów samoobsługowych drogi z piasku
i w snach
obok sklepów samoobsługowych drogi z piasku
i w snach
Listy podarte
Przychodzisz tak NAGLE. We śnie niezrównoważonym. Jak dawno, dawno temu. Stoimy na drodze i rozglądamy się po sobie ustami. Nie słychać słów, tylko parę z KSIĘŻYCA. Przybywa wszystkiego. Drogi, smaku, kopert, pereł.
- Słyszysz, jak mnie ubywa z twojego wiersza? - Smutno Ci dziś? Dlaczego czas nie odpowiada? - Nie teraz. - Nie rozdrapuj mnie już. Nie całuj. Odejdź. - Nie potrafię już utrzymać przy sobie nagiego serca.
___
The number you are trying to reach is currently unavailable.
Please try again later
Please try again
Please try
Please ...
___
The number you are trying to reach is currently unavailable.
Please try again later
Please try again
Please try
Please ...
___
Brokatuję dziś książki. Brokatuję dziś moje myśli o Tobie.
Lana Del Rey & Emile Haynie - Wait For Life
Komentarze
Prześlij komentarz