zapisane

Dziś młody człowiek traci życie. Już nie poruszy ręka/sercem/powieką. Male dziecko nie wtuli się w jego ramiona. Nie zostawi w nich uśmiechów ani łez.
Czas zatrzymuje się. Na moment. Zegarek patrzy na mnie odblaskową wskazówką.
Szukam piątej strony świata. W której naprawię wszystkie błędy i grzechy. Kolejno. Sprawdzam. Gdzie mogę jeszcze powrócić. Miasto rozdziera mnie na sentymenty. Na piekło i na raj.

Nie chcę już stracić żadnej minuty/chwili/filiżanki/kartki. 
Zasięgu. 
Życie to przeciąg. Czas, który słychać. Pomiędzy otwieraniem a zamykaniem drzwi.

Komentarze

  1. Jakże prawdziwe. Życie to przeciąg. Życie znika w przeciągu jednej chwili/minuty/filiżanki/kartki....
    Uściski ;) ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Arrianne, też właśnie dlatego trzeba szukać piękna. Chwil dobrych. Łapać tyle powietrza, ile daje nam świat. I nie kłócić się z własnym sercem. Wykorzystywać czas. Na spacery i na pocałunki. Na patrzenie w oczy i okna. Dobrych dusz. Na spełnianie marzeń. Czytanie chmur i smaki...

      Ściskam :* :)

      Usuń

Prześlij komentarz