z miodem
Swoją drogą, ciekawe, jak może smakować kawa z duchem (?). Czy jakoś tak przyziemnie/gorzko? Jak gleba? Czy jak niebieskie ptasie mleczko z chmurką na opakowaniu? Hm... A może po prostu jak kawa? Zwyczajna, bez cukru, z dużą ilością mleka? JAK WTEDY.
___
Kiedyś nie znosiłam miodu. Od jakiegoś czasu słodzę - miodem (będzie z pół roku). Życie, kawałek łyżeczki. I dodaję śmietankę.
Hmmm... Chyba wolałabym kawę z miodem (choć jeszcze nie próbowałam) aniżeli kawę z duchem... To takie moje refleksje ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze się mogę wycofać, heh ;)
UsuńChociaż myślę, że zmieniają sie ludzie, ich myśli i wrażenia. Tak samo jak upodobania i smaki. Czy na duchu odnajdę ślady przeszłości? Ciągle pytam...serca.
Myślę, że nie dawałoby mi to spokoju, gdybym nie poszła.
OdpowiedzUsuńCzasem warto podarować kilka minut rozmowy. Jeśli ktoś prosi.
Miodowy chaos :) dobrego weekendu Szalona ;) Wiatru we włosach, deszczu na policzkach, spacerów, rozmów, wszystkiego :* buziak for You :*
OdpowiedzUsuńMiodowy chyba tylko w smaku ;) Na moich włosach nadal śliwki :)
Usuńi ten wiatr.
znad morza... słyszę.
Pięknego dnia/nocy Kale :* Uśmiechaj się sercem i oczami. Kiss!
Niech będzie i w smaku, a te śliwki na włosach, magiczna jesteś w Nich taka, i kolorowa, cała ;) dziękuje Kaju, tak staram się uśmiechać, sercem, oczami.. :*
Usuń"żaden dzień sie nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków..." ani takiego samego smaku kawy....
OdpowiedzUsuńTylko lody śmietankowe w mieście dusznym smakują tak samo. Od lat...
Usuń