duchy nad miastem

Umówiłam się na kawę z kimś, kto od jakiegoś czasu w moim przekonaniu nie istniał. To prawie tak, jak umówić się z DUCHEM. Dziwne uczucie. Hm... Cholernie dziwne.

Komentarze

  1. Rozbawiłaś mnie :D tym duchem ;) fajnie.... Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy, bo te pamiętniki są coraz bardziej wciągające :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały czas zapisuję świat. I spacerem, i wierszem, i muzyką :)
      Serdeczności dla Ciebie Ramona :)

      Usuń

Prześlij komentarz